Waluty – rynki w korektach – niektóre potrwają kilka dni

2018-09-03

EUR/USD

Za nami wyraźnie spadkowy tydzień na rynku eurodolara, choć o takim obrazie zadecydowała głównie jego ostatnia sesja. Fakt jest jednak taki, że piątkowy ruch w dół spowodował wybicie dołem z lokalnej konsolidacji, a to dla mnie potwierdza scenariusz rozpoczęcia większej korekty na tym rynku.

Sygnałem rozpoczęcia korekty jest również świecowa formacja gwizdy spadającej, która utworzyła się na danych tygodniowych. Rozpoczęta korekta znosi z dużym prawdopodobieństwem całą, budującą się od połowy sierpnia falę wzrostową, a tym samym oczekuję jej istotnego pogłębienia. Pierwsze wsparcia znajdują się w okolicach 1,1570 i tworzone są przez 38 % zniesienie trwającej od połowy sierpnia fali wzrostowej. Moim jednak zdaniem korekta na omawianym rynku będzie głębsza i powinna się zakończyć gdzieś w strefie 1,1525-1,1466, której genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Po zakończeniu takiej korekty oczekiwałbym kontynuacji wzrostów kursu EUR/USD o skali porównywalnej do ruchu z okresu od 15 do 28 sierpnia. Poziomem obrony dla scenariusza spadkowego, który w perspektywie kilku, kilkunastu dni powinien być realizowany jest dla mnie strefa 1,1690-1,1705, gdzie widzę najbliższe, istotne opory.

USD/CAD

Praktycznie od końca czerwca br. na rynku USD/CAD oglądamy spadki, które póki co mają strukturę korekcyjną i wydają się być ruchem powrotnym po wybiciu z dużej formacji klina. Sytuację tą widać dobrze na pierwszym z powyższych wykresów. Jeśli ten ruch w dół jest rzeczywiście korektą, to w minionym tygodniu oglądaliśmy kolejną próbę jej zakończenia. Dynamiczny ruch w górę po teście ważnych wsparć (pisałem o nich w Exeria Network) spowodował utworzenie na tygodniowych świecach ładnej formacji młota, która jest jedną z dość wiarygodnych formacji odwrócenia. Formacje świecowe, to dość szybkie sygnały ale często czeka się na inne potwierdzenia dokonującej się zmiany trendu. W tym przypadku takim potwierdzeniem może być pokonanie okolic 1,3130, gdzie między innymi znajduje się górne ograniczenie formacji korekcyjnej czy też kanału spadkowego. Tą formację widać dokładnie na drugim z powyższych wykresów. Jeśli takie wybicie nastąpi (nie jestem pewien czy przy pierwszym podejściu), to można byłoby spoglądać w okolice 1,34, gdzie znajdują się kolejne, prezentowane na drugim z powyższych wykresów opory. Jeśli chodzi o najbliższe wsparcia, to znajdują się one między 1,30 a 1,2970. Kluczowe zaś wsparcia usytuowane są n 1,2890.

GBP/USD

Od połowy sierpnia br. na rynku popularnego "kabla" oglądamy wyraźne odbicie, które generalnie na przestrzeni ostatniego tygodnia było kontynuowane. Co prawda końcówka minionego tygodnia była na GBP/USD spadkowa, jednak na danych intraday ma ona raczej strukturę korekcyjną. Jeśli spojrzymy na punkt zatrzymania trwających od kwietnia br. spadków (patrz drugi z powyższych wykresów), to można zacząć się zastanawiać, czy obecne wzrosty nie są aby początkiem wyczekiwanego już od pewnego czasu średnioterminowego odbicia. Dla mnie taka teza będzie obowiązująca, jeśli kurs GBP/USD zdołałby pokonać strefę 1,3095-1,3170, gdzie znajdują się ważne, prezentowane na drugim z powyższych wykresów opory. W takim przypadku kolejnych celów dla omawianej pary można byłoby szukać w okolicach 1,37, oczywiście w nieco dłuższym horyzoncie czasowym. Teza z rozpoczęciem średnioterminowego odbicia będzie dla mnie całkiem prawdopodobna, dopóki utrzymane będą ważne wsparcia znajdujące się na 1,2810. Genezę tego wsparcia pokazałem na drugim z powyższych wykresów.

W krótkim terminie sygnałem do kontynuacji wzrostów i być może ataku na rozpoczynające się na 1,3095 opory byłoby dla mnie samo zbliżenie do okolic 1,3010, gdzie znajduje się górne ograniczenie lokalnej konsolidacji.

USD/JPY

Dynamiczny spadek z kursu USD/JPY z drugiej części minionego tygodnia mający strukturą impulsową sugeruje rozpoczęcie większej korekty na tym rynku, która może potrwać jeszcze kilka, kilkanaście dni. Obecnie (ostatnia sesja sierpnia) rozpoczęło się korekcyjne odbicie tych dynamicznych spadków, które to odbicie/korekta może podnieść kurs omawianej pary do okolic 111,40, gdzie kończą się wynikające z klasycznych zniesień opory. Dopóki ten ostatni poziom nie zostanie pokonany, to w perspektywie kilku, kilkunastu dni oczekiwałbym pogłębienia słabości dolara względem jena. Celem takiego osłabienia powinna być strefa 110,60-110,20, której genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Dopóki ta strefa nie zostanie pokonana, w dłuższym terminie oczekiwałbym kontynuacji umacniania dolara względem jena w kierunku oporu znajdującego się na 125. Genezę tego ostatniego poziomu oraz oczekiwany scenariusz pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów.

Autor:

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

powrót