Mielno - napad na placówkę kantoru

Poszukiwany jest sprawca napadu na kantor w Mielnie. Policjanci nie wykluczają, iż sprawca może być uzbrojony. Została urządzona blokada policyjna, która ma na celu zatrzymanie sprawcy. Policjanci sprawdzają busy oraz samochody dostawcze.

Sprawca napadu na kantor spłoszony

Do napadu doszło 9 września w godzinach przedpołudniowych. Jak podaje Policja zdarzenie miało miejsce około 11 tej w punkcie kantorowym na ulicy Bolesława Chrobrego w Mielnie. Do kantoru wtargnął mężczyzna. Początkowo negocjował ceny z zamiarem wymiany euro na złotówki. Kasjerka kantoru przystała na warunki podawane przez mężczyznę. Wówczas napastnik skierował w jej kierunku przedmiot przypominający broń. Pracownica placówki błyskawicznie uciekła i narobiła hałasu uciekając, krzyczała głośno o napadzie na kantor. W tym czasie bandyta zbiegł z miejsca zdarzenia.

 

Nic nie zginęło

Bandzior niczego z kantoru w Mielnie nie ukradł, bowiem powstrzymała go gruba szyba zabezpieczająca. Mimo to parkingowy, który zareagował na krzyk kasjerki rzucił się w pościg za napastnikiem. Po około kilometrze zaniechał pościgu. Niestety w placówce nie było monitoringu ani żadnych innych kamer, które pomogłyby w schwytaniu sprawcy. O zdarzeniu została poinformowana Policja.

Czynności dochodowe policji nadal w toku

Policjanci wezwani na miejsce napadu podjęli niezbędne działania przyczyniające się do schwytania sprawcy. Użyto psów służb mundurowych, jednakże psy nie podjęły żadnego tropu. Urządzono również blokadę drogową, podczas której Policjanci mają nadzieję zatrzymać sprawcę. Jedynym pomocnym obrazem w identyfikacji sprawcy może okazać się kamera zamontowana w pobliskiej kawiarni. Mimo to Policjanci liczą na uchwycenie napastnika jeszcze w Mielnie.