-
Transakcje
-
Przelewy
-
Narzędzia
-
O nas
-
Zyskuj z kantor.pl
2015-08-12
Wczorajsza sesja na rynkach światowych upłynęła pod dyktando dewaluacji juana. Jednorazowe osłabienie chińskiej waluty nie niosło za sobą jeszcze aż tak poważnych konsekwencji, ale już wczoraj na rynku dużo mówiło się o tym, że to dopiero początek działań Ludowego Banku Chin na rynku walutowym. Ta prognoza spełniła się już dzisiejszej nocy, a PBOC zdecydował się na osłabienie renminbi względem dolara o kolejne 1,618%.
Globalni inwestorzy wyraźnie przestraszyli się działań centralnego banku Chin i już wczoraj europejskie akcje uległy pokaźnej wyprzedaży. Tracili głównie producenci aut czy dóbr luksusowych, dla których Chiny są najbardziej rozwojowym rynkiem zbytu. Być może Stany Zjednoczone czy kraje Europy nadal są największym rynkiem dla takich firm jak BMW, Daimler-Benz czy LVMH, ale są to rynki mocno nasycone, na których trudno zwiększać sprzedaż. Co innego Chiny, gdzie na przestrzeni ostatnich 15 lat klasa średnia urosła ponad szesnastokrotnie!
Przy osłabionym juanie i ostatnich problemach chińskiej giełdy, duża część społeczeństwa będzie musiała odłożyć decyzje zakupowe co może osłabić wielki rynek zbytu dla europejskiego eksportu. W takim układzie wczorajsza wyprzedaż nie może dziwić, tym bardziej, że na wartości zyskiwało euro co jest kolejnym problemem dla eksportu.
Inną ważną konsekwencją działań Pekinu jest zmiana oczekiwań dla amerykańskiego dolara. Jeszcze wczoraj rano prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu wynosiło 50/50, a dziś spadło już do 36%. Oczekiwania rynkowe znów zmierzają w stronę grudnia, lub jeszcze później czego potwierdzeniem jest komentarz ze strony Goldman Sachs, który rozważa przesunięcie swojej prognozy na podwyżkę na termin późniejszy niż grudzień.
Po dzisiejszej dewaluacji juana europejskie giełdy otworzyły się sporymi lukami spadkowymi i w większości tracą już ponad 1%. Najsłabiej wygląda niemiecki DAX ze spadkiem w okolicy 1,42% i francuski CAC40, który traci 1,37%, póki co jedynym głównym indeksem, który traci mniej niż 1% jest włoski FTSE MIB ze spadkiem w okolicy 0,95%. Mimo, że Chiny nie są głównym odbiorcą towarów z Polski, to traci również WIG20, który obecnie jest przeceniany o 0,94%. Każda okazja do wyprzedaży spółek na GPW jest w ostatnim czasie dobra. Niemal codziennie poznajemy kolejne przedwyborcze pomysły polityków, które uderzają w kluczowy dla GPW sektor bankowy.
Autor:
Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.
W kilka minut zarejestruj się i korzystaj z pełnej funkcjonalności jednego z pierwszych kantorów internetowych.
Załóż konto