Kończący się tydzień (roboczy) zasadniczo upłynął pod znakiem przeceny euro i wzrostu wartości dolara, jeśli chodzi o główną parę walutową. Jeszcze w poniedziałek maksimum dzienne wypadło niemal na poziomie 1,34, ale były to już ostatnie chwile, w których byki miały coś do powiedzenia. Sesja była wybitnie spadkowa, podobnie było we wtorek i środę. W czwartek świeca dzienna miała charakter wzrostowy, ale już na bardzo niskich poziomach (zamknięcie w pobliżu 1,3280).
zobacz więcej